Chwila dla siebie

Hej dziewczyny,  W drugim poście dotyczącym olejowania twarzy obiecałam Wam, że zamieszczę na swoim blogu przegląd popularnych olejków do pielęgnacji. Staram się nie rzucać słów na wiatr, dlatego dzisiaj przychodzę do Was z obiecanym wpisem.:) POPULARNE OLEJKI Olejek arganowy Często jest nazywany  marokańskim złotem lub migdałem Berberów. Charakteryzuje się pomarańczowym zabarwieniem oraz delikatnym orzechowym zapachem. Ma zbawienny wpływ na naszą skórę. Przyspiesza gojenie się ran, walczy z młodzieńczym trądzikiem, wygładza zmarszczki, koi otarcia naskórka, nawilża i ujędrnia skórę, chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV. Zalecany jest głównie dla osób z cerą wrażliwą, trądzikową, suchą, alergiczną, starzejąca się.  Olejek rycynowy Olejek rycynowy to zdecydowanie najtańsza i najłatwiej dostępna opcja. Możemy go zdobyć w każdej aptece za niecałe 10 zł. Z pewnością jest on również najmniej docenianym spośród przedstawionych przeze mnie olejków. Kojarzony jest głów

Hej dziewczyny, W tym roku skończyłam szkołę. Na mój standardowy makijaż dzienny składał się podkład, puder oraz tusz do rzęs. Jako uczennica nie czułam się dobrze z intensywniejszym makijażem. Teraz jako świadoma swojej wartości młoda kobieta i studentka postanowiłam podkreślić swoje oczy i nieco bardziej zaakcentować makijaż. Niestety moje oczy są dość problematyczne w związku z ekstremalnie opadającą powieką. Są one również dość małe. Dlatego wszelkiego rodzaju kreski bardzo je obciążają i sprawiają, że wyglądam na zmęczoną i niewyspaną.  Postanowiłam postawić na delikatne kolory cieni do powiek. Bardzo podoba mi się  makijaż nude z delikatnym połyskiem. Zakochałam się w palecie Naked II Urban Decay. Byłam gotowa ją kupić. Jednak głos zdrowego rozsądku zabrzmiał w mojej głowie i uświadomił mi, że to zdecydowanie zbyt droga opcja dla początkującej i nie mającej doświadczenia z makijażem oczu dziewczyny. Ostatecznie zdecydowałam się na tańszy odpowiednik cudeńka z Urban Decay poc

Hej dziewczyny, Chcę Was przeprosić, że nie odzywałam się przez kilka dni. Nie wynikało to z braku chęci. Ostatnie kilka dni upłynęło mi na intensywnych przygotowaniach do wyjazdu oraz na zwiedzaniu Bratysławy, Wiednia i Budapesztu.  Przepraszam za moją nieobecność i wracam do Was. :)